Bliskie nam osoby

Cornette

Dzisiaj odeszła moja koleżanka... Zaczadzenie... A już tak blisko było do tej długo oczekiwanej 18-nastki... Smutny

[*][*][*]
Spoczywaj w pokoju. Niech Bóg Cię ma w swojej opiece Karolinko. Smutny

Kropka

O Boże... Strasznie mi przykro ;* [*]

niuniek1211 · Wysłany: Pon 11:15, 30 Mar 2009 Temat postu:

Przykro mi Smutny

Milunia

9 marca 2008 roku mój wujek od strony mamy jak zwykle wrócił z pracy... Postanowił trochę sobie popić (ponieważ był piątek, a w weekendy nie pracował) Gdy razem z kolegami wracali do domu, on postanowił przespać się u jednego z kolegi w małym domku nad stawem (żeby na niego babcia nie nakrzyczała

) Potem... Smutny

Prawdopodobnie wpadł do wody, była noc... Dostał skurczu... Tam było tylko 1,20m wody!! Smutny

Drugi wujek, z dziadkiem i kuzynek szukali go całą noc... Około 5 nad ranem wyłowiono Jego ciało widłami... Tylko tam się dało... pamiętam że na pogrzebie była Jego była żona, która go opóściła z dwójką dzieci i wzięła wszystkie pieniądze. Nawet nie uroniła łzy... Śmiała się z innymi... Śmiała! Jak mogła?! Wujku tak za Tobą tęsknię. Byłeś dla mnie bardzo ważny.. Tęsknię za tym, jak mówiłeś na mnie ,,sikorka''... Wiem że to było dziecinne, ale bardzo mi na tym zależało... Teraz w Niebie jest Ci dobrze... Nie masz już problemów, takich jak tu, na tej Ziemi... Wiem, że tego nie zobaczysz, ale Kocham Cię Wujku Smutny

]
[*] [*] [*]

Kropka

Przykro mi ;( [*]

Darcia

Wszystko zaczęło się w okolicach stycznia 2008. roku. Moja przyjaciółka coraz częściej źle się czuła. Raz zniknęła na dłużej, jednak po tej nieobecności wróciła i była nadal chora, miała gorączkę. Na moje liczne prośby, by zawiadomić o tym jakąś nauczycielkę, odpowiadała, że wszystko będzie dobrze, że przejdzie. Ze śmiechem. Ja uwierzyłam, twierdziłam, że skoro Ona tak mówi, to tak będzie. Zresztą miała Ona taką mamę, że ta jej nie wierzyła w nic, co mówiła. Nadszedł luty, a w międzyczasie różnie to bywało - przyjaciółka czuła się raz wspaniale, raz trochę gorzej, ale nie było tragicznie. Walentynki 2008 spędziłyśmy razem, w większym gronie w szkole - poszliśmy tym większym gronem pośmiać się i pośpiewać na karaoke, było naprawdę cudownie. O godzinie 14.00 z koleżanką i chłopakiem przyjaciółki jechałam do domu, a przyjaciółkę tuliłam na pożegnanie. Tydzień później dowiedziałam się, że Klaudia umarła...

Kropka

Współczuję Smutny

[*]

Kropka

Wczoraj w nocy zmarł na zawał tata mojej przyjaciółki. Nie znałam go dobrze, ale mimo wszystko ryczę już trzecią godzinę i nie mogę przestać. Automatycznie doceniam swojego tatę. ;(

AnuŚ

Wczoraj jak wszyscy mówią zmarła nasza znajoma ze szkoły... Nie znałam się z nią za dobrze, ale to nie zmienia tego, że dziś posypałam się jako pierwsza...
Nina, miałaś tylko 13 lat, miałaś całe życie przed sobą.. Dlaczego Bóg akurat Ciebie wziął do siebie? Może tak właśnie było Ci pisane, ale do głowy w tym momencie przychodzi tylko jedno pytanie : DLACZEGO?

Aniołku, śpij w spokoju Smutny

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Wirtualny Cmentarz	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4