Samokaleczenie

Cornette

Macie znajomych, którzy się "tną"? Chodzi mi o żyletki, sznyty... itp
A może sami to robicie?

***

U mnie jedna kumpela wypaliła sobie zapałką na ręce inicjały chłopaka, który ją zostawił... W mur

A poza nią pare osób też tego próbowało, ja miałam taki okres w zyciu że przykładałam żyletke do ręki ale nie miałam odwagi...
Boże co za głupota...

Lena

Nie tnę się

Chyba, że pod wpływem alkoholu wzięłam nóż i chciałam się zabić haha, ale wtedy nad sobą nie panowałam (ah, ta pamiętna niedziela Hyhy

).
W każdym razie raczej nie znam nikogo, kto by miał sznyty

a dla mnie to głupota. Nie warto "niszczyć" sobie ciała takim czymś.

Folly

Ja jeszcze do niedawna sie cięłam. Nie myślcie o mnie źle, ale miałam naprawdę takiego doła, ciągle płakałam i na wszystkich się darłam, ale to juz przeszło. Wesoly

I mam nadzieje że nie wróci. Wesoly

Bo to było głupie. I teraz wszystkich sprowadzam na dobrą drogę

little_toXic

Ja mam koleżankę, która się pocięła.
Ale najgorsze jest to, że się tym chwaliła!

Moja przyjaciółka przez żarty powiedziała przy niej : chyba się potnę!
A ona jej odpowiedziała : nie odgapiaj się odemnie!

omg

co to ma być?
uważam to za głupstwo, a szczególnie jeśli zrobione jest to z głupiego powodu.

Moja druga koleżanka, szkłem na ramieniu wyryła sobie imię swojego chłopaka. Lekka przesada.

Eh, ja to mam towarzystwo w tej klasie. Zdziwiony

lidka9

no ale to jest samookalecznie tak z tą z zapałką?
bo taka jedna z mojej klasy tak robi....

Paradise

Haha. Ciecie sie jest zalosne, glupie i wszystko na raz. Nie dosc ze nei poamga, to robia tak rozowe pokemnoy uzalajace sie nad soba bo np rzucil je chlopak. i nie ma stwierdzenia "nie mam po, czy co dla kogo zyc". Zawsze jest ktos, chociazby rodzice. Ale takie zadumane w sobie osoby gówno to obchodzi, bo po co. Wiekszosc osob robi to na pokaz. OHhHH PoTnIjMy SiE RoShoFa ZylEtka.

lunarnight

Cherry

Mój kolega, kiedyś bardzo sympatyczny i w ogóle, teraz pali papierosy i się tnie. Mówi, że to mu pomaga.
Ciekawa jestem w jaki sposób...?
Przecież to, że zrobisz sobie parę sznytów na ręce nie pomoże ci rozwiązać problemów w domu czy w szkole.

Jedna dziewczyna z mojej klasy wyryła sobie na lekcji agrafką napis :,,ból''.

Po co?
Nie wiem.

little_toXic

To jest jakieś głupie, tak problemów się nie rozwiązuje!

Cornette

Niektórzy mówią, że jak się potną to się lepiej czują...

Ja słyszałam kiedyś o dziewczyne, która cięła się czym popadnie...
na matematyce zabierali jej cyrkiel... Tak samo było z nożyczkami i innymi rzeczami tego typu...
Nie rozumiem tego i nie zrozumię! Co za yyy debilstwo.. ??

#Elphoria .

Ja się ciełam . . . mam kilka znaków na lewym nadgarstku. Ale już przestałam.
I kiedyś jak się pocielam było mi lepiej. naprawde panno nikt

ale teraz. . . już tego nie robię i nie bedę robić nigdy. . . nigdy. . .

Nikolka66

Moja koleżanka (była przyjaciółka) się tnie (tnie to może źle powiedziane) no ale ma imiona chłopaków na ręce zrobione igłą. Imiona chłopaków w których się kochałą jeden to miał 23 lata (albo coś takiego) a ona ma 13 lat więc dla mnie to przesada. A na dodtek się dziwi,że nie chcem jej znac;/

Tibby

Ej, ale trochę zrozumienia dla niektórych. Cięcie się na pokaz to jest naprawdę totalny DEBILIZM, jednak dla osoby z problemami to jest sposób na ulżenie swojemu smutkowi czy nerwom.
W każdym razie i tak to jest poważny problem psychiczny. Nie że uważam osoby tnące się za psycholi, ale mimo wszystko to nie jest jedyna droga ucieczki.

Tęczowa panienka.

Kiedyś w fatalnym stanie złapałam nóż do ręki i zaczęłam ciąć się wręcz bez opamiętania. Było mi przez chwile lepiej, ale właśnie tylko przez chwile. Naszczęście ktoś mi coś uświadomił, mam nadzieje, że więcej tego nie zrobie bo wkońcu to żadna ucieczka od problemów..

Tibby

No właśnie.
Zresztą ci, którzy się nie tną i nie cięli powinni umieć spojrzeć na sprawę z punktu widzenia osoby, która się tnie. Ucieczka z bólu psychicznego do bólu fizycznego jest prosta, tylko że potem się tego żałuje.
Wiele moich znajomych się cięło. Np. siostra mojej kumpeli z miasta miała wyryte na ręku coś w stylu "Śmierć", wpadła w solidną depresję. nosiła bandany na rękach, żeby nie było widać... Na szczęście wyszła z tego.
A w klasie mamy taką klientkę, co sobie ryje czasem po rękach dla szpanu... -.- Tego nie umiem zrozumieć.

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Tylko na poważnie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 Następny
Strona 1 z 3