Damsko-męska przyjaźń.

Gabriella

a ja bym tak pesymistyczna nie byla. tzn. wg mnie jesli wgl przez glowe Ci przejdzie, ze chcialabys byc z przyjacielem, to ta przyjazn juz nigdy taka nie bedzie, jak kiedys, a jak nie sprobujesz, mozesz duzo stracic.

Zozol

Nie tyle pesymistyczna, co ostrożna.

W momencie, gdy wyznajesz kumplowi, że się w nim zakochałaś masz szansę na to, że odpowie ci to samo, ale nie musi tak być. A jak wiadomo nie można nikogo zmusić, aby się zakochał.
I w tym momencie masz przeogromną lipę, że tak się wyrażę.
Facetowi jest masakrycznie głupio i czuje się winny, że łamie ci serce. Może się zrazić i zacząć unikać. Nie dość, że że nie zyskasz ukochanego to możesz stracić przyjaźń, którą później bardzo trudno odbudować.

Choć z drugiej strony szczerość i otwartość jest oczywiście bardzo ważna. I chyba lepiej wiedzieć, że nic z tego nie będzie i po jakimś czasie zapomnieć, niż nie wiadomo jak długo się męczyć.

Gabriella

To prawda - on moze czlowieka zranic, przyjazn moze sie rozpasc. Ale z drugiej strony - jesli mu nie powiesz, bedziesz sama siebie ranila (wg mnie) i to dosc bolesnie, bo nie ma nic gorszego niz nieosiagalna, a jednak tak bliska osoba, ktorej nie mozesz kochac tak, jak kochasz.

Ale to tez zalezy od tego, co sie sadzi o ewentualnym upadku takiej przyjazni, bo dla mnie np. skoro ja bym sie w chlopaku zakochala, albo on we mnei, to nawet jesli nic miedzy nami nie bedzie, to juz z jednej ze stron relacje beda odrobine, a czasem bardzo, inne.

Kropka

Ale Kuba to tylko kolega z klasy, nie ryzykowałabym chyba nawet nazwania go przyjacielem,bo do tej pory rozmawialiśmy raptem kilka razy. Zobaczymy, jak to się z nim potoczy, bo to tylko moje domysły i szczerze mówiąc nie wiem nic na pewno.
A Mateusz, hmm. To jeszcze dzieciak i nawet jako najlepszy 'psiapsiel' chyba jednak nie zdaje egzaminu.

Gabriella

Wdzicie ile problemow z facetami...?

Zozol

Ale jakie życie dzięki temu jest pasjonujące. Mruga

Gabriella

tez racja

swiat bez facetow bylby niepelny

Kropka

Ojj tak, pasjonujące jest uciekać przed Mateuszem, który chce mi zrobić klina i obrzucanie się z Kubą 'wyzywającymi' spojrzeniami i pytanie w kółko 'o co Ci chodzi?!"

D

Gabriella

No wlasnie

Tak samo jak pasjonujace jest widywanie sie z Jona na korytarzach, zastanawiajac sie z jakich lekcji sie urwac, i jak fascynujace jest patrzenie na reszte przyjaciol

Kropka

Znowu jest źle.
Kolega, nazywajmy go po nazwisku, bo nam się będzie mylił z Kubą z klasy.
Tak więc Gajek - kumpel mojej przyjaciółki. Przez jakiś czas się wygłupialiśmy, że jesteśmy parą. To było zupełnie na jaja i oboje o tym wiedzieliśmy. Jednak ostatnio Gajek chyba zaczyna coś na poważnie, przynajmniej po jego zachowaniu można tak stwierdzić. A ja nie chcę z nim nic... I teraz nie wiem, jak mam mu to powiedzieć, bo boję się, że on sobie coś zrobi [pół roku temu na raz podciął sobie żyły, nałykał się apapu i odkręcił gaz]...
Nawet jak o tym piszę, to się cała trzęsę, cholernie się boję...

Gabriella

o, siet!
sounds... okropnie.
nie wiem co Ci poradzic. nie mozesz sie z nim przeciez wiazac tylko dlatego, ze sie boisz, ze sobie cos zrobi, ale nie mozesz tez dac mu tego do zrozumienia w zbyt ostry sposob, zeby sobie serio czegos nie zrobil.
moze na razie zostawic to, jakjest i czekac - moze mu sie odwidzisz? (albo zrobic wszystko, zebys mu sie odwiedziala?)

Kropka

Próbowałam wczoraj. Mizerny był skutek...

Gabriella

tzn?
bo ja jestem przerazona.

Kropka

Tzn wtedy się w końcu nawet dobrze nie zebrałam na odwagę.
Ale okazuje się, że nie potrzebnie az tak panikujemy - Gajek był wtedy po prostu w stanie intensywnego delirium i dlatego miał pesymistyczne myśli, a ja znów za bardzo wyolbrzymiłam problem.
Dziś w końcu się zebrałam i powiedziałąm mu, że to by nie wyszło, a on powiedział, że spoko, rozumie i że chciałby się nadal przyjaźnić. Nie jest więc źle, dopóki się nie upije, to będzie ok. A już ja przypilnuję, żeby tak się nie stało

A tymczasem mogę spokojnie zająć się Kubą z klasy... (;
Dziś powiedziałam mu, że mi się śnił. Najpierw się zaśmiał, a po chwili rozmowy zapytał mnie, świdrując wzrokiem:
'A może to ja Ciebie wyśniłem? Może to Ty jesteś częścią mojego snu?'
I wyobraźcie sobie wtedy moją minę... Wesoly

Gabriella

ooo.. moge sobie wyobrazic jaka bylaby moja mina Mruga

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Przyjaźń, miłość, życie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
Strona 5 z 9