Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna Forum dla dziewczyn
Zajrzyj, zarejestruj się i działaj.
Forum dla dziewczyn
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Damsko-męska przyjaźń.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Przyjaźń, miłość, życie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Wto 21:23, 20 Kwi 2010    Temat postu:

eh, z zakochanymi i z ludzmi, ktorzy chocby tylko u siebie milosc podejrzewaja, to tak czesto jest - nie wiedza, czgeo chca Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Śro 13:25, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Oj, jejciu to jest chyba najgorszy problem - nie wiedzieć, czego się chce.
Ja również aktualnie zajmuję się tym problemem. Nie wychodzi mi. Ale to nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Śro 22:33, 21 Kwi 2010    Temat postu:

jakie 'nic'?!!!

to, ze sie nie wie, czgeo sie chce to normalne. tylko trzeba to przezwyciezyc.
ja poczatkowo z jonathanem tez nie mialam czystej sytuacji. cos sie dzialo, cos sie stalo, potem sie nic nie dzialo, a potem nie wiedzielismy, czy cos jest, czy czegos miedzy nami nie ma... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Czw 12:57, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Być może się mylę, ale uważam, że nasze sytuacje nie powinny być porównywane.
Jedno wielkie NIE WIEM.



I mam to gdzieś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Pią 17:34, 23 Kwi 2010    Temat postu:

ej, miec gdzies uczucia wlasne i cudze, to zly objaw!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Sob 17:18, 01 Maj 2010    Temat postu:

Czyjeś - na pewno zły. Swoje - niekoniecznie. Czasem bywa to po prostu sposobem na uchronienie się przed niepotrzebnym bólem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Sob 21:53, 01 Maj 2010    Temat postu:

nie, nie, nie Mruga
wg mnie w ogole, nie wazne czyje uczucia,ale miec uczucia gdzies, to bardzo zle i niewybaczalnie. bo uczucia sa wazne, nie mozna miec ich gdzies...!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Pon 13:26, 03 Maj 2010    Temat postu:

Bywają piękne i są nieodłącznym elementem życia - prawda.

Jednak przyznaj, że uczucia czasem niepotrzebnie mieszają, komplikują życie.
No i są cholernie zmienne, więc nie zawsze mądrze jest się nimi kierować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Śro 18:51, 05 Maj 2010    Temat postu:

ee... ja tam wierze w uczucia Wesoly jakby nie uczucia, to ten swiat bylby do bani Mruga jasne, ze czasem mieszaja, utrudniaja i zyc nie daja, ale jak sie czlowiek z nimi pogodzi i wyprostuje - zmieniaja swiat na jeszcze lepszy !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Nie 19:53, 09 Maj 2010    Temat postu:

Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem: jak można "wyprostować" uczucia?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Pon 20:27, 17 Maj 2010    Temat postu:

chodzilo mi o to, ze trzeba je ogarnac - poukladac sobie wszystko, wyprostowac sprawy zwiazane z ludzmi, do ktorymi cos czujesz i wtedy "prostujesz" ucuzcia. wiem, duzy skrot myslowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Nie 15:27, 10 Paź 2010    Temat postu:

Zupełnie nie miałam pojęcia, w jakim temacie o tym pisać, a jakoś nie mam ochoty zakładać kolejnego.

Tak właściwie to powinnam czytać Beowulf'a. To taaakie w moim stylu. Mruga


Ale do rzeczy. Mam zamiar pisać o facetach, z którymi pozapoznawałam się na studiach. Muszę przyznać, że zdecydowanie lepiej idzie mi integracja z chłopakami, niż z dziewczynami.
Są jacyś tacy... bardziej towarzyscy, wyluzowani, otwarci.
Szczerze mówiąc, jeszcze nigdy nie spotkałam TAK otwartych, gadatliwych i sympatycznych kolesi na swojej drodze. Strasznie się cieszę, bo właśnie o takich ludzi się modliłam. Mruga
Są prześwietnymi materiałami na kumpli.

Jednak najzabawniejsza historia dotyczy faceta, który jest ze mną na roku. Zapoznałam się z nim, bo przed jednym z wykładów gadał z kolesiem z mojej grupy, z którym zapoznałam się kilka godzin wcześniej, a ja się w tę ich rozmowę trąciłam. Mruga
W każdym razie później ten chłopak usiadł kilka siedzeń obok na wyżej wspomnianym wykładzie. No to ja, jako osoba chętna i gotowa na poznawanie nowych ludzi (przynajmniej pracuję nad tym, aby taką być i muszę powiedzieć, że to wcale nie jest takie trudne jak mi się zdawało) wzięłam i się do niego uśmiechnęłam i miałam już coś powiedzieć, kiedy on powiedział do swego kolegi "Chodź, przysiądziemy się do dziewczyn" (ja: "Yessss"). No i usiadł obok. Przedstawił się i zaczął nawijać i zrobił na mnie absolutnie fantastyczne wrażenie.
Ale to nie jest ta najzabawniejsza część. Najzabawniejsze nadeszło, gdy zaczął się wykład. Po pierwsze: zaczęłam czuć jak ten facet bosko pachnie. Po drugie: z jakiegoś powodu miałam ochotę się na niego rzucić i zacząć całować. Albo chociaż dotknąć.
Nie wiem czy jestem jakaś niewyżyta, czy ześwirowana zupełnie, ale szczerze i poważnie mówię, że tak było. Miałam ochotę całować się z facetem, którego znałam kilkanaście minut.
Koleżanki się ze mnie śmieją (co mnie wcale nie dziwi, bo ja sama z siebie też) i nazywają to Efektem Axe.
A ja jestem ciekawa, czy jak go znowu spotkam to ten efekt będzie się utrzymywał... Mruga


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zozol dnia Nie 15:29, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Śro 22:27, 16 Lis 2011    Temat postu:

A mnie tu nie bylo, gdy to przezywalas! (ale to dlatego, ze zapomnialam hasla, potem mialam mnostwo roboty na studiach, a w czerwcu zycie wywrocilo mi sie do gory nogami i wakacje byly okresem odzyskiwania wzglednej rownowagi psychicznej). Mam nadzieje, ze zajrzysz tu jeszcze i powiesz cos o facecie z Efektem Axe - czy ten efekt sie utrzymal? Uleglas? Bo skoro tak od razu Cie na niego wzielo - to cos jest na rzeczy (wiem, bo ja tak mialam z Jonathanem - przyciagal mnie jak magnes, myslalam o tym, zeby go dotykac, calowac...Mruga
W kwestii przyjazni damsko-meskiej od siebie dorzuce tylko, ze w czasie ostatnich miesiecy wszyscy moi mescy przyjaciele, staneli na wysokosci zadania, bedac najlepszym wsparciem w najciezszych chwilach. Przyjazn damsko-damska to jedno, ale silne ramie, na ktorym moglam sie wyplakac, oprzec i w ogole - to drugie, nie mniej cenne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Zozol
Prawie księżniczka ^^



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Wysłany: Śro 21:19, 14 Gru 2011    Temat postu:

Coś się działo złego? Mam nadzieję, że nie, a jeśli tak to mam nadzieję, że to już dawno i nieprawda.

Uśmiecham się na tę moją historię, bo w sumie zabawnie się potoczyło.
Koleś z początku nie za bardzo chciał się ze mną kolegować, miałam wrażenie. Więc wzięłam sprawy w swoje ręce i to tak jak nigdy dotąd. Nie minął nawet miesiąc, a stałam się jedną z najlepszych koleżanek z roku tegoż pana. Mruga
Okazało się ZAJĘTEGO pana, ale zupełnie przestało mi to przeszkadzać, a wręcz było mi to bardzo na rękę, bo pan ten przestał mnie pociągać fizycznie zupełnie (gdy się nad tym zastanowić to typowe dla mnie; jeśli koleś jest w jakiś sposób "dostępny/zdobyty", przestaje być pociągający). Ja za to jego chyba trochę pociągałam, bo kilka osób niezależnie od siebie zasugerowało coś w stylu "on leci na ciebie, nie?". Gdy mówiłam "Ma dziewczynę", zazwyczaj było to kwitowane "A nie wygląda..."
Trochę mnie to martwiło z początku, ale dałam sobie spokój z nadmiernym myśleniem na ten temat.

Potem przerwałam pierwszy rok i nasz kontakt się rozluźnił. Gdy wróciłam na uczelnię znowu się widujemy, ale to już nie to samo. Jest inaczej, trochę obco.
Ale zero negatywnych odczuć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gabriella
Dąży do objęcia tronu ^^



Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PB, FL / NYC

Post Wysłany: Sob 23:13, 17 Gru 2011    Temat postu:

Stalo sie cos zlego i chocbym bardzo chciala, zeby bylo "dawno i nieprawda" - niestety jest na odwrot, ale wlasnie w takich sytuacjach poznaje sie wartosc przyjaciol, ktorzy wspieraja czlowieka na kazdym kroku:)

Ah, gonienie krolika to rzeczywiscie wieksza radosc, niz jego zlapanie. Choc podziwiam, zes byla w stanie brac sprawy w swoje rece. Ja mam tak, ze normalnie moglabym podrywac kazdego faceta, ale jak mnie sie jakis podoba, to wychodze przy nim na ostatnia fajtlape i niemote.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Przyjaźń, miłość, życie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by ArthurStyle
Regulamin