Religia w szkole

deadcase · Wysłany: Sob 19:32, 21 Mar 2009 Temat postu: Religia w szkole

Lekcje religii...
Jak dla mnie to jeden wielki niewypał. Nie lubię tych lekcji po części ze względu na księdza, który mnie uczy.
Osobiście wolałabym uczęszczać na etykę, ale niestety w Polsce nie ma za wielu nauczycieli od etyki.

A według Was...
Czy wprowadzanie religii do szkół to był dobry pomysł.?
Jakie są te lekcje u Was w szkole.?
I jeszcze zdawanie religii na maturze to dobry pomsył..?

Cornette · Wysłany: Nie 21:44, 22 Mar 2009 Temat postu:

religia na maturze - bezsens.
religia w szkole potrzebna.

Gabriella · Wysłany: Nie 21:53, 22 Mar 2009 Temat postu:

ja niestety nie mam szansy uczyc sie religii w szkole (mowie o chwili obecnej), a jednak wczesniej, w poprzednim miejscu zamieszkania, bylam moze nie wielka zwolenniczka takich lekcji (bo polska szkola nie oferuje zajec zastepczych - etyki a to nie jest fair), ale uwazalam je za dosc potrzebne.
oczywiscie to zalezalo od ksiedza, czy siostry, ktorzy prowadzili lekcje, bo zdarzalo mi sie takze wracac do domu z uwaga po lekcji religii

ale takie lekcje to super patent na dyskusje;p

AnuŚ · Wysłany: Pon 21:42, 23 Mar 2009 Temat postu:

No ja Co Lekcji Nic Nie Mam . Chociaż ... Nie . Nie Wiem . Troszeczkę Mi Coś Tam Przeszkadza .... Ale Sama Nie Jestem W Stanie Określić Co ....

deadcase · Wysłany: Pią 16:49, 27 Mar 2009 Temat postu:

u mnie religia to jest wręcz masakra. najczęściej wychodzę po tych lekcjach wściekła. już mnie ksiądz okrzyknął poganką. wkurza mnie jego sposób myślenia, że tylko to co kościół powie jest dobrze. zgodnie z teorią jaką na przekazuje muchę czy jakieś inne zwierze nas denerwuje to go możemy zabić, ale człowieka już zabić nie możemy bo jest istotą myślącą. ale czy my nie jesteśmy zwierzętami.? a pies czy kot nie czuje bólu.? nie czuje bo w Biblii nic takiego nie ma.
ostatnio chciał wstawić dziewczynom z klasy jedynki bo miały odmienne zdanie na temat aborcji. pewnie też bym dostała, ale wstrzymałam się od głosu.

nigdy nie lubiłam tego przedmiotu. wydawał mi się i cały czas wydaje mi się niepotrzebny. a może nawet nie niepotrzebny co jakiś taki nie pasujący do instutycji zwanej szkołą. może gdybym trafiła na innych 'nauczycieli', albo gdybym była wychowywana w rodzinie głęboko katolickiej.

i zgadzam się Gabriellą to są dobre lekcje na dyskusje, tylko trzeba mieć jeszcze z kim podyskutować. a nie, jak księdzu brakuje argumentów to mówi: 'koniec dyskusji'...
ehh...

Gabriella · Wysłany: Pią 22:07, 27 Mar 2009 Temat postu:

A to juz wina ksiedza. Dlatego wg mnie przedmiot w szkole moze byc, ale tylko pod warunkeim, ze osoba prowadzoca potrafi to prowadzic;)

niuniek1211 · Wysłany: Nie 21:11, 29 Mar 2009 Temat postu:

Hmmm nasza babka cały czas gada nikt jej nie słucha

Więc nasza religia wygląda jak wolna lekcja po cichu

berrybloom

Nie nie i jeszcze raz nie

niech już nam dadzą spokój z tym przedmiotem. U mnie w gimnazjum każdy chodził ale po to żeby się pośmiać z tego co mówiła katechetka w stylu "Bóg cię kocha"
Nikt nie traktował tego poważnie a jak przystępowaliśmy do Bierzmowania i mieliśmy próby w kościele połowa miała Mp3 i sobie muzyki słuchała.
Skoro uczniów to bawi i nie chcą zgłębiać wiary to po co te lekcje.

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Szkoła	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1