Podryw

berrybloom

Jakie macie sposoby na podryw?

Wolicie podrywać facetów czy lepiej żeby oni się o was starali?

Gabriella

Oczywiscie, ze wole, zeby to mnie podrywano, a nie, zebym ja podrywala. Ale ze czasami facet moze nie wiedziec o Twoim istnieniu, to zostaje kilka starych sztuczek. Ja ostatnio lapie facetow na deske surfingowa. Stroj kapielowy, woda i wschod slonca dobrze dziala

Ale to chyba tylko dlatego, ze lubie, jak faceci patrza sie na mnie maslanym wzrokiem, bo chwilowo podrywac nikogo nie musze

berrybloom

To dobrze masz Wesoly

Ja na deskę nawet nie mam warunków. Trzeba się mocno starać bo samo wyjście do miasta nie gwarantuje że ktoś zagada

Ale zbliżają się wakacje i słońce grzeje więc najlepszy czas na wyjazd nad jezioro. Dobrze że chociaż to jest w tym małym Grudziądzu

Tam można naprawdę niezłych chłopaków wyhaczyć. Najlepsze jest to że sami podchodzą do twojego ręcznika i rozkładają się obok

Gabriella

Oh, na plazy tez sie tak rozkladaja

ale co ciekawe - tylko wtedy, jak ide sama, albo z przyjaciolkami. jak choc jeden facet jest wsrod nas, to juz nie ma szans na podryw przez chlopakow

a przeciez my rzadko bez naszych chlopakow gdzies chodzimy

berrybloom

No mi akurat towarzystwo kolegów nie grozi bo obracam się wśród samych dziewczyn

No dobra może znajdzie się dwóch ale od czasu do czasu

Dlatego czasem się przyłączą

Miałam jednego przyjaciela w podstawówce który w gimnazjum tak bardzo sie zmienił że go nie poznawałam. No i kontakt zerwaliśmy.
Teraz on pali i zadaje się z dziwnymi dziewczynami...
Wybrał sobie takie życie to jego sprawa.

Kropka

Wolę definitywnie, kiedy oni podrywają mnie, ale w razie czego też mogę przejąć inicjatywę

Zozol

U mnie z tym podrywem to ciężka sprawa... Dlaczego? Bo uwielbiam się droczyć, kocham niedomówienia i ubóstwiam ironię.
Jeśli podejdzie do mnie facet i zagada w jakiś denny sposób, natychmiast zostanie zgnębiony, nawet nie zorientuje sie, kiedy.

Niestety, żeby móc się zabawić w sposób, który lubię to trzeba znaleźć kogoś na tyle inteligentnego, że pojmie, iż moje zachowanie nie jest podyktowane wyłącznie moim chłodnym sercem [choć zapewne w jakimś stopniu też] i wyniosłością, lecz chęcią zabawy na wyższym poziomie wtajemniczenia. Do tego facet nie może bać się ośmieszenia, więc musi mieć spory pokład pewności siebie, graniczącej z nonszalancją.
Szczerze mówiąc - cholernie trudno takiego znaleźć, ale warto szukać. Te złośliwe błyski w oczach i półuśmieszki - bezcenne.

Rozmarzyłam się...

Gabriella

oh, jakbym moja przyjaciolke slyszala

ona tez tak ma. jak sie moze z chlopakiem podroczyc, jak jest mnostwo ronii itp. to wtedy ona jest szczesliwa

berrybloom

Mało takich jest bo pewnie część się boi i ucieka

Jakby chłopak ze mną tak rozmawiał pewnie też bym uciekła odstraszona

ale są tacy którzy takie gierki lubią

Gabriella

to juz strasznie indywidualna sprawa. ale jak ciekawie jest jak DWIE takie osoby na siebie wpadna

Zozol

Ciekawie? Ja uważam, że jest bosko. Iskrzy jak cholera, a chemia [tfu!] między nimi jest wręcz namacalna... No i jaka świetna zabawa. Mruga

Mogłabym tak bez końca.

berrybloom

Tzn jeśli dwie takie osoby na siebie wpadną to oczywiście że jest bosko

ale jeśli jest tylko jedna to możliwe że zwieje a wtedy nici z flirtu Smutny

Zozol

Nie tylko "możliwe", że zwieje. Zwieje na 100%. Mruga

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Przyjaźń, miłość, życie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1