Ciężkie tematy

berrybloom

Jak rozmawiać z chłopakiem na tematy takie jak okres itp.? Ile czasu trzeba być ze sobą żeby to nie sprawiało problemu?
Ostatnio np. miałam się spotkać z chłopakiem ale szłam na badanie piersi do szpitala, musiałam skłamać bo nie miałam pojęcia jak mu o tym powiedzieć.

Przed "tymi" dniami często jestem dla ludzi niemiła i wszystko mnie denerwuje, wyskakują pryszcze i cera wygląda okropnie. Mama to jeszcze zrozumie dlaczego nie mam humoru ale chłopak pomyśli że po prostu mi na nim nie zależy jeśli o wszystko się czepiam.

Nie mam pojęcia jak rozmawiać z nimi o tym bez skrępowania!

A jak wy sobie radzicie?

Gabriella

Mysle, ze tu nie chodzi o ilosc spedzonych wspolnie dni

Chyba raczej od mentalnosci i tego, jak bardzo sie jest z kims zwiazanym emocjonalnie

Ja, moze dlatego, ze chwilowo stale ejstem emigrantka i to akurat w TAKIM kraju, jakos nigdy nie mialam problemu z tym, zeby powiedziec, ze np. nie wyskocze z chlopakami na deske, bo mam okres, albo ze nie ide do kina, bo mam wizyte u ginekologa.
Moze to wlasnie przez tutejsza mentalnosc?
Choc z drugiej strony - sa i tutaj pruderyjne wrecz osoby, ktore za nic w swiecie by sie do niczego nie poprzyznawaly.

Wg mnie miesiaczka, wizyty u ginekologa, to, ze stosujemy jakies srodki antykoncepcyjne - to wszystko jest czescia nas, kobiet, i naszej kobiecosci, a faceci, jesli im na nas zalezy - powinni to akceptowac.

Kropka

Też tak myślę. Nie zdarzyła mi się narazie taka sytuacja, ale gdybym miała powiedzieć chłopakowi, że mam okres, chyba po prostu rzuciłabym delikatną aluzję, że mam kobiece, złośliwe dni i nie chcę, żeby to się na nim odbiło

berrybloom

czyli po prostu traktować to jak normalną, oczywistą rzecz a nie jak jakąś chorobę która należy ukryć przed chłopakiem ok zapamiętam

Gabriella

dokladnie

Cute

Może mu wytłumacz cierpliwie, że jesteś dziewczyną i, niestety, natura obdarzyła Cię takim czymś jak okres, itd.
Nie bój się. Na pewno Cię zrozumie. Skoro Cię kocha, to tak nie pomyśli. (:

berrybloom

no właściwie to nie ma wyboru

myśle sobie że w końcu nie jest dzieckiem zeby się smiac czy być złym itp.

Cute

Gabriella

a z czego mialby sie smiac...?

nie wiem, wg mnie to wszystko jest calkowicie naturalne, choc moze, jak mowie, to ta tutejsza mentalnosc i to, ze moj zwiazek z jonathanem (a wczesniej i ten z dylanem) eee... wymaga szczerosci w kwestiach mesko-damskich, zeby wpadek nie bylo

berrybloom

Już mówić nie musiałam bo akurat kiedy miałam okres odwołaliśmy plaże i tak jakoś wyszło

Chciałam ogólnie na plaży w szortach siedzieć ale nie obyłoby się bez pytań "dlaczego ich nie zdejmujesz?"

A co do śmiania to miałam takie przypadki w klasie że jak dziewczynie wypadła podpaska jak dzieci się nabijali

Gabriella

ojeju...moze i u mnie kiedys, w Polsce, tak bylo, ale ja jakos tego nie pamietam.
pamietam za to, ze jak moja kolezanka w kinie dostala pierwszy okres, to chlopcy byli dla niej strasznie pomocni - tzn. cos ci podac? cos przyniesc?
...

Cute

Gabriella

cos w tym dziwnego?

berrybloom

noooo nieeeee gdzie takich znaleźć?!!? ten gatunek już chyba wyginął

Cookie

Tak, tak wyginął z dinożarłami

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Przyjaźń, miłość, życie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2