Stres?

Kropka

Pytanie w sumie dosyć banalne, ale okazuje się, że nie do końca.

Jak sobie radzicie ze stresem? Co robicie, żeby się go pozbyć?

Bo widzicie, w tę sobotę będę uczestniczyć w swoich pierwszych zawodach tanecznych i po prostu zjada mnie trema. Jak pomyślę sobie, że mam wyjść na scenę i postawić kilka kroków, zaczyna mnie boleć brzuch i mam po prostu paraliż.

Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Zozol

Ja osobiście słucham muzyki, rozwiązuje krzyżówki (albo jakieś inne łamigłówki, które absorbują umysł), jem czekoladę, biegam albo robię cokolwiek co meczy fizycznie. Wszystko zależy od sytuacji.
A najważniejsze to nie tracić głowy i myśleć pozytywnie. Bo przecież będzie dobrze. Mruga

Kropka

A jak zapomnę choreografii? Zdarza mi się to nawet na treningach... i wszystko byłoby dobrze, gdybym stała dalej, ale nie, jak na złość jestem w pierwszej linii... Smutny

Zozol

Skoro ustawili Cię w pierwszej linii to znaczy, że jesteś dobra i wierzą w Ciebie. Ty też się postaraj.

Kropka

Oni tak, ale ja jakos mało wierzę. Tym bardziej, że są dużo lepsi ode mnie, i że to oni powinni stać na początku.

Ayame

Przed występem przypomnij sobie choreografię. Jeżeli coś Ci umknie zapytaj kogoś. Wtedy nie będziesz miała stres, że nie pamiętasz kroku, bo przecież właśnie sobie przypomniałaś Wesoly

W pierwszym rzędzie na widowni posadź kogoś bliskiego. Wtedy jak będziesz tańczyć, to tańcz tak, jakbyś tańczyła tylko dla tej osoby ; )
mi to akurat nie pomaga, bo przed bliskimi mi trudniej niż przy obcych, ale wielu osobom to naprawdę pomaga.

możesz sobie melisę wypić przed występem. bardzo uspokaja Mruga

a występ masz w Twoim mieście?

Kropka

Mnie też jest dużo trudniej przed bliskimi.

Nie, z Łowicza o 8 rano wyjeżdżam do Opoczna, gdzie będę tańczyć około 5 minut, ale żeby to nastąpiło, powinnam poczekać gdzieś do 14, jak nie dłużej. Ale mimo to nie wiem, czy będzie czas miejsce i warunki, żeby sobie wszystko przypominać.

Ayame

Jak tańczyłam we Francji, to też miałam mega stresa.
Wtedy mi pomogła świadomość, że " przecież tu mnie nikt nie zna"
Wesoly

będziemy trzymać kciuki, to na pewno Ci doda otuchy Wesoly

Kropka

Podziękowałabym, ale zostawię to na potem, żeby nie zapeszyć

Ja niestety nie mogę pomyślec, że nikt mnie tam nie zna, bo ludzie z zespołu otaczają mnie na codzień i oni mi nie wybaczą, jeśli zatańczę 'na odwal' bo nikt mnie tam nie zna.

#Elphoria .

Kropka ! Nie jesteś sama. Tańczysz ze swoim zespołem. ; ) One liczą na Ciebie, a Ty uwierz w siebie. !
Mów sobie że jesteś najlepsza, wyjdziesz, zatańczysz najlepiej jak potrafisz i już. Przecież to jest to co lubisz robić prawda. ? ; )

Jeżeli naprawdę się stresujesz to nie patrz w oczy widowni, tylko gdzieś po za nich. Jednak nic tak nie uskrzydla kiedy spojrzysz w oczy jednemu widzowi i się uśmiechniesz. On zauważy że jesteś profesjonalistką w tym co robisz, doceni to i również się uśmiechnie. A to również dodaje otuchy. : )
I nie myśl o tym tak dużo. Pomyśl raczej ze to przyjemność a nie powinność .

Będziemy trzymać kciukii, kiedy tańczysz. ? Wesoly

Gabriella

Ja sie zawsze staram wylaczyc. Odbiegam myslami w kosmos (np. sluchajac muzyki, czytajac, gadajac itp.)
Jesli to nie zdaje egzaminu - stosuje trick z LOSTow - daje sobie piec sekund na to, by stres mnie calkowicie opanowal. Ale po pieciu sekundach nie ma bata - wracam do swiata zywych. I to jest dobry sposob;)

Generalnie stres wynika ztego, ze wybiega sie mysla w przeszlosc, lub przyszlosc. Jesli skupisz sie na terazniejszosci, wyeliminujesz z mysli przeszlosc i przyszlosc - stres Cie opusci;)

Zozol

Gabriella

Bo to jest strasznie trudne, fakt. Ale na tym np polega joga, medytacja itp. Oczywiscie nie kazdy chce sie w to bawic w takiej formie, ale mozna zamiast myslec o przyszlosci skupic sie na chwili obecnej. Np nie myslec co konkretnie napiszesz w tym poscie tylko z calych sil skupic sie na pisaniu slowa, ktore wlasnie jest w Twojej glowie. nie myslec o tym, ktore napisalas, ani o tym, ktore dopiero napiszesz;) Taki prosty trening Mruga

Kropka

W sobotę, więc możecie trzymać kciuki gdzieś koło 14, jak dobrze pójdzie^^

Wasze sposoby wydają się dobre, iedługo ich z pewnością spróbuję, ale na razie pomogło mi jedno.

Na wczorajszym treningu ani razu nikt nie zwrócił mi uwagi, że coś źle zrobiłam, a na moją byłą 'przyjaciółkę' co jakoś czas krzyczano

Oj tak, jestem zła, wredna i zepsuta do szpiku kości

Kropka

A dziś będziemy po raz pierwszy tańczyć w gotowych strojach... Nie mogę się doczekać Wesoly

	Forum Forum dla dziewczyn Strona Główna -> Inne	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2